środa, 23 lipca 2008

Moge sobie bić brawo.

Na samym początku miałem się nie chwalić, że sie dostałem na studia ale z pełną dumą i powagą stwierdzam: udało się!
(udało się bo w sumie inaczej tego nie nazwę.)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

gratuluje :)

Anonimowy pisze...

no i co kurwa nic nie mówisz??
Father

Anonimowy pisze...

gratki gratki paniewięcejotrzydzieścicentymetrów!