środa, 19 grudnia 2007

Świątecznie

Tak! Kocham tłumy w hipermarkecie i czytanie kilometrowych paragonów. Każdy chce prześcignąć sąsiada Kowalskiego w ilości wydanych pieniędzy na jedzenie i prezenty. Klimat Świąt pełną gębą! Wychodzę na ulice a tam, ekipa rozwścieczonych staruszek z bagażami o łącznej wadze tony szturmuje Biedronkę czy inne osiedlowe mekki. Przyznam... straszny widok! Na głównym deptaku w moim mieście jest 15 osób na 1 metrze kwadratowym chodnika. Manufaktura i Galeria Łódzka to centrum Tokio w godzinach szczytu. Znam ludzi którzy kupili prawie wszystkie prezenty przez internet... wydaje mi sie to najlepszym wyjściem. Ja tego nie zrobiłem i czuje, że zapłacę za ten błąd godzinami stania w kolejkach i korkach. Odechciewa mi się Świąt jak o tym pomyślę, dobrze, że wymyślili takie coś jak przenośne odtwarzacze mp3, to ratuje przed uśnięciem w tramwaju i autobusie, dodaje energii nogom które odpadają po setnym kilometrze w zatłoczonych holach centrów handlowych. Aż płakać sie chce... masz pytania?!

1 komentarz:

Patt pisze...

tak... Co dostane od Mikołaja?:D